Oświadczenie Szkół Benedykta z dn. 11.10.2023 r.

Szanowni Państwo,


W dniu 9 października 2023 roku w „Gazecie Stołecznej” ukazał się artykuł „Zarobki liczone
podwójnie” na temat przeprowadzonej przez Starostwo Powiatowe w Mińsku Mazowieckim
kontroli w naszej szkole, której to kontroli wyniki stanowczo odrzucamy. Publikacja ta została
powielona przez inne redakcje i media.


Uprzejmie wyjaśniamy, że trwa postępowanie administracyjne, którego jesteśmy stroną i ma
ono na celu wyjaśnienie wątpliwości i zakwestionowanie niezasadnych naszym zdaniem
wniosków. „Gazeta Stołeczna” w opublikowanym artykule popełniła cały szereg błędów
i nadinterpretacji bez dokładnego zbadania poszczególnych kwestii spornych. Kierując się,
z niewiadomych nam przyczyn, niechęcią do naszej placówki i z uwagi na fakt, że jednym
z liderów Szkoły jest osoba duchowna, a pomijając fakt, że oprócz tego, że dr Andrzej
Lubowicki jest księdzem, to również wykształconym i przygotowanym do pracy z młodzieżą
pedagogiem. To przypuszczenie możemy podeprzeć rozbieżnością tekstu w wersji
elektronicznej i papierowej, gdzie w wersji elektronicznej został ujęty akapit dotyczący roli
i pozycji Kościoła w Polsce, kiedy to Fundacja została założona przez osoby fizyczne, a nie
instytucję Kościoła. W wersji papierowej informacja ta najwidoczniej nie znalazła uznania
w oczach korekty redakcyjnej.


Sugestia, jakoby ks. dr Andrzej Lubowicki przestał pełnić funkcję zarządczą w Szkole
w związku z przeprowadzoną kontrolą, jest nieuprawniona i nieprawdziwa: od 1 września,
decyzją organu prowadzącego, w związku z rozwojem placówki został zatrudniony
profesjonalny manager, a ks. dr Andrzej Lubowicki jest odpowiedzialny za inne obszary
działalności Szkoły na stanowisku Wicedyrektora i zajmuje się kwestiami edukacyjnoprogramowymi
oraz współpracą z jednostkami akademickimi celem udoskonalenia metody
nauczania, o co Pani Redaktor nie zapytała w skierowanym do nas mailu.
Przeprowadzona przez Starostwo Powiatowe w Mińsku Mazowieckim kontrola miała wykazać
szereg nieprawidłowości, jednak w naszej ocenie nie można za to winić Starosty, bo wynik tej
kontroli został oparty na niepełnej i dobieranej wybiórczo przez urzędnika dokumentacji.
Jednak skandaliczną sprawą jest ujawnienie w Internecie danych wrażliwych naszych
pracowników, nie tylko tych na stanowiskach zarządczych, czemu kategorycznie się
sprzeciwiamy, a jednocześnie, uznając je za niedopuszczalne zdecydowaliśmy, o podjęciu
kroków prawnych przeciwko odpowiedzialnym urzędnikom w zakresie naruszenia danych
osobowych i będziemy oczekiwali zadośćuczynienia.


Pani Redaktor w w/w artykule sformułowała zarzut o podwójnie wypłacanym wynagrodzeniu
dla dyrekcji szkoły, co jest absolutną nieprawdą. Wymieniona kwota 89 tys. złotych przypadała
na dwie osoby dyrektora i wicedyrektora na cały rok co stanowi, że wynagrodzenie brutto
wyniosło ok. 3700 złotych miesięcznie dla jednej osoby, która to kwota jest bliska najniższej
krajowej w 2023 roku. Dyrektor i wicedyrektor nie pobierali innego wynagrodzenia w szkole.
Fałszywa jest informacja, jakoby szkoła zawyżyła w roku 2022 liczbę uczniów o 8 osób
i pobrała za to nienależną dotację w wysokości 4000 złotych. Faktycznie szkoła zaniżyła liczbę
uczniów o 1 osobę i nie wystąpiła o dodatkową dotację, co mogłoby być zarzutem, jednak
wymierzonym w zupełnie inną stronę.


Nieprawdą jest, że nie wypłacono jakimś pracownikom wynagrodzenia. Wynagrodzenie
zostało po prostu wypłacone na życzenie pracownika w gotówce, a kontrolujący nie uznał za
zasadne, by uwzględnić dokument kasowy poświadczający wypłacenie wynagrodzenia, o co
Pani Redaktor również nas nie zapytała formułując fałszywą i nieuprawnioną tezę. Co do
pozostałych kwestii dotyczących wynagrodzeń, z uwagi na wrażliwość tych danych, nie
chcemy stawiać naszych pracowników w niekomfortowej sytuacji i rozstrzygać tych kwestii
na forum publicznym.


Oskarża się nas również o to, że wydatkowaliśmy pieniądze na sprzęt sportowy, wyposażenie
sal i biura, które służą naszym uczniom. Szkoły Benedykta są szkołami „edukacji domowej”
jednak w przypadku naszych szkół, a w przeciwieństwie do wielu innych, realnie posiadamy
biuro, w którym rodzice i uczniowie mogą spotkać się z nauczycielami, a od września
bieżącego roku również zamiejscowe Centrum Kształcenia Edukacji Domowej. Zakup sprzętu
sportowego nastąpił z myślą o wykorzystaniu go podczas zajęć dodatkowych i zjazdów
uczniów, w trakcie których prowadzone będą między innymi zajęcia sportowe, ze szczególnym
uwzględnieniem uczniów ze specjalnymi potrzebami kształcenia. Trudno by oczekiwać
od placówki, na terenie której odbywają się takie zajęcia, by nie mając takich potrzeb
inwestowała w tego typu wyposażenie. Zawsze, w przypadku zerwania współpracy, sprzęt
będzie przeniesiony do nowego obiektu. Jeżeli jesteśmy oskarżani o dbanie o prawidłowy
rozwój psychofizyczny naszych podopiecznych, to oświadczamy, że będziemy tę działalność
kontynuować z pełną premedytacją.


W związku z szeregiem nieprawdziwych informacji przedstawionych w artykule oczekujemy
od redakcji „Gazety Stołecznej” sprostowania w wydaniu papierowym i usunięcia szkalujących
nas informacji w wydaniu elektronicznym. Mając na względzie dobro i poczucie
bezpieczeństwa naszych uczniów i ich rodziców chcemy, aby treść sprostowania została
z nami uzgodniona.


Piotr Mikołajczyk
Dyrektor Liceum Ogólnokształcącego Benedykta w Sulejówku